Sezon słoikowy uważam za otwarty.
Na pierwszy ogień idą truskawki i dżemik, lekko kwaskowy...
W międzyczasie rwę i suszę ziółka...
A że właśnie stałam się posiadaczką osobistego stempelka,
mogę moje ogródkowe dobra serwować w takich "firmowych" torebkach
Torebka firmowa? Śliczna. Truskawki jak żywe!
OdpowiedzUsuń:)