Chustecznik
leżał w kuchni dosyć długo. Zwyczajny, z surowego sosnowego drewna. Dzisiaj ubrałam go w UHKowe papierki - "herbatę z malinami". Do tego trochę białej akrylowej farbki, papieru ściernego, koronki i wyszło tak jak widać. Dla mnie trochę za mdło i różowo, ale ... jak na pierwszy raz niech będzie.
Kwiat Dolnośląski właśnie ogłosił nowe wyzwanie - tym razem różowe. Niech więc pudełeczko spróbuje swoich sił.
Kwiat Dolnośląski właśnie ogłosił nowe wyzwanie - tym razem różowe. Niech więc pudełeczko spróbuje swoich sił.
Śliczne, bardzo mi się podoba, że też nie wpadłam na to, by papierem okleić. No i co,że różowo, przecież to nie sukienka. Kobietki po cichu lubią róż, ja ostatnio kupiłam w empiku dwa różowe świeczniki. Świetnie wyglądają na tle czekoladowej ścianki
OdpowiedzUsuńA ja już myślę jak obkleić inne pudełka jakie mam. Faktycznie nie jest to trudne, a efekt całkiem całkiem. Jakby zrobić w jednej tonacji kilka to byłby fajny komplecik. Zasadzam się na pudełko na herbatę.
UsuńPiękny chustecznik
OdpowiedzUsuńPrzepięknie prezentuje się twój chustecznik- aż chce się płakać,
OdpowiedzUsuńżeby chusteczkę z niego sięgnąć :)
Bardzo eleganckie wydanie zwyczajnego pudełka. Oryginalny pomysł.
OdpowiedzUsuńprzepiękny!:)
OdpowiedzUsuń