Na zimowe wieczory
To moja pierwsza świąteczno-zimowa propozycja.
"Uwielbiam te zimowe wieczory spędzone pod kocem z kubkiem gorącej herbaty i dobrą książką w ręku." - Znalazłam ten cytat w internecie, bardzo mi się spodobał i postanowiłam go wykorzystać do zrobienia świątecznego prezentu. Prezent w postaci książki, a dodatkowo moja zakładka. W wersji oszczędnościowej tylko zakładka.
Moje zakładki nie są płaskie. Ktoś może się zżymać, że to nie zakładka, że za gruba, że łatwo ją uszkodzić itd., ale ja takie lubię i zapewniam, że się nie niszczą.
"Uwielbiam te zimowe wieczory spędzone pod kocem z kubkiem gorącej herbaty i dobrą książką w ręku." - Znalazłam ten cytat w internecie, bardzo mi się spodobał i postanowiłam go wykorzystać do zrobienia świątecznego prezentu. Prezent w postaci książki, a dodatkowo moja zakładka. W wersji oszczędnościowej tylko zakładka.
Moje zakładki nie są płaskie. Ktoś może się zżymać, że to nie zakładka, że za gruba, że łatwo ją uszkodzić itd., ale ja takie lubię i zapewniam, że się nie niszczą.
Użyłam białe gesso, mgiełkę błyszczącą i białe gałązki - od 13arts. Poza tym sznurki, kawałki koronek, płótno, szara tektura falista, tekturkowa śnieżynka i sztuczny śnieg, a papier od UHKa.
W ostatniej chwili wrzucam moją zakładkę na zakładkowe wyzwanie Scrapowego Pasa Startowego - czas do 31 października:)
Prześliczna :) Aż nabrałam ochoty na zrobienie zakładki...
OdpowiedzUsuńNo to szybciutko, bo czasu mało (wyzwanie trwa do 31października) - no chyba, że poza konkursem... Czytanie jest fajne, zakładki też są fajne - mówię to ja, stara bibliotekara:)
Usuńja uwielbiam warstwowe zakładki :) dziękuję za udział w wyzwaniu SPS
OdpowiedzUsuń