Ty masz, to, czego nie mam ja...
Oj działo się wczoraj
w Maciejkowym Zaciszu, oj działo… Dzisiaj chciałam opisać to wszystko, co w środowe popołudnie się wydarzyło, ale zabrakło mi słów...
Niech więc na razie mówią
zdjęcia:
Warsztaty,
które wczoraj prowadziłam, odbyły się w Miejsko-Gminnym Centrum Kultury w Jelczu-Laskowicach, a przygotowali je wolontariusze "Zielonego Parasola" z Centrum Wolontariatu w J-L.
W założeniach to my,
organizatorzy, mieliśmy twórczo wypełnić czas osobom niepełnosprawnym, ich
opiekunom dać chwilkę wytchnienia, możliwość spotkania, wspólnej rozmowy, a w
efekcie?
Nie przypuszczacie
ile podczas tego spotkania ja otrzymałam! I za to chcę podziękować!
Za niesamowitą radość i optymizm, wiarę
i nadzieję, za wzruszenie i prostotę i za upewnienie w przekonaniu, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. Wszyscy.
Każdy z nas jest szczególny,
jeden, jedyny, niepowtarzalny, piękny, ważny i potrzebny!
Wielkie DZIĘKUJĘ dla naszego sponsora – sklepu Fifi Rifi,
który ufundował nam część potrzebnych materiałów. Przez całe warsztaty towarzyszyła nam "gustowna", kreatywnie zmontowana tablica reklamowa sklepu:).
Od Zosi i wszystkich
uczestników moc uścisków, uśmiechów i przytulań.
Dziękujemy!
"Ty też jesteś wyjątkowy. Nie ma nikogo takiego jak Ty. Nie ma drugiej osoby takiej jak Ty!"...
papież Franciszek podczas środowej audiencji
Siedzę patrzę i myślę jat to napisać ... łezka w oku mi się zakręciła. Bardzo ale to bardzo fajne zajęcia ! Widać ile radości przyniosły wszystkim uczestnikom. Podziwiam Cię , trzymaj tak dalej! oby więcej takich ludzi jak Ty:)
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu !
OdpowiedzUsuńSUPER!
OdpowiedzUsuńPrace wyszły cudne ! :)
OdpowiedzUsuńChciałam podziękować sponsorowi w imieniu niepełnosprawnych i ich rodziców
UsuńPiękne słowa, aż się wzruszyłam czytając post. Było cudownie. Radość Kuby i duma ze wspólnie wykonanej z Adą kartki bezcenne. Dziękujemy jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Pani prac, więc pozwolę sobie zaglądać tu co jakiś czas. Pozdrawiam i do zobaczenia następnym razem
Pani Jowito dziękuję za te miłe słowa! Bardzo się cieszę, że na coś się te moje dłubanki przydały i sprawiły Pani dzieciom radość. Wszystkiego dobrego! No i życzę kolejnych pięknych prac - bo przecież jeszcze trzeba użyć to, co w woreczku zostało.
Usuńwitaj, do jajek gazetowych użyłam kleju do podklejania tapet. On po wyschnięciu robi się bezbarwny ( tak w butelce ma kolor mleczny). nazwa "Spezial Kleister"- wymieszałam go tak na oko pól na pół z wodą:) pozdrawiam kalinka
OdpowiedzUsuń